Rysy – popularny szczyt w Tatrach Wysokich
Rysy to szczyt znany chyba każdemu. Nie trzeba być miłośnikiem Tatr, żeby znać i kojarzyć tę nazwę. Jest to najwyższy w Polsce szczyt mierzący w najwyższym punkcie 2503 m nad poziomem morza. Jest to najwyższy z jej trzech wierzchołków, lecz leżący po słowackiej stronie. Najwyżej położony punkt po naszej stronie granicy mierzy 2499 m. Góra majestatycznie wznosi się nad Doliną Rybiego Potoku.
Popularny Szczyt
Rysy to szczyt cieszący się ogromną popularnością wśród turystów i jego wysokość nie jest jedynym tego powodem. Z wierzchołków rozciąga się bowiem piękna rozległa panorama, którą trudno porównywać z czymkolwiek innym w górach. Z tego miejsca możemy podziwiać aż 100 różnych szczytów z każdej ze stron. Przy idealnej pogodzie możliwe jest dostrzeżenie także miasta Krakowa na horyzoncie. Ogromna popularność góry sprawia, że kolejki i zatory na szczycie nie są niczym niezwykłym. Góra ta przyciąga zarówno pasjonatów, jak i niestety zupełnie nieprzygotowanych turystów, którzy nie zdają sobie kompletnie sprawy z trudności na szlakach podczas podejścia z polskiej strony. Nieświadomym niebezpieczeństw niedzielnym nierozważnym turystom nierzadko zdarzają się wypadki skutkujące śmiercią lub kalectwem. Dlatego też przed podjęciem decyzji o wyjściu na Rysy należy przeanalizować czy nasza kondycja sprosta trudnym warunkom.
Pochodzenie nazwy i historia
Niewielu wie, że nazwa Rysów nie wzięła się od charakterystycznej rysy widocznej z Morskiego Oka. W dawnych czasach pod tą nazwą rozumiano Grań Żabiego na której znajdują się te charakterystyczne formacje. W czasach przed wejściem Polski i Słowacji do strefy Schengen na Rysach istniało, jako jedyne jedyne w Wysokich Tartach, turystyczne przejście graniczne. Aktualnie można granice przekraczać swobodnie dzięki czemu łatwo się przedostać z polskiego wierzchołka na ten położony po słowackiej stronie granicy i odwrotnie. Można też bezproblemowo kontynuować podróż za czerwonymi znakami niezależnie od strony granicy, od której się przyszło. Dla zapalonych wędrowców Rysy mogą być tylko przystankiem na dłuższej trasie. Idąc bowiem na północ można dotrzeć do Czarnego Stawu a następnie nad Morskie Oko. Z kolei w kierunku południowym idąc przełączą Waga obok Chaty pod Rysami dochodzimy do schroniska nada Popradzkim Stawem. Jest to łatwiejszy wariant, jednakże ta położona po słowackiej stronie trasa jest dostępna do zwiedzania tylko od 15 czerwca do 30 października.